Niekturzy (tak jak i ja ) poszli do innych szkuł, i jak się czujecie w nowych szkołach, klasach i z nowymi wychowawcami. Bo moim wychowawcą jest taki jeden co telefony naprawja a infe prowadzi mój Admin a teraz pora żebyście wy się pochwalili ?
EDIT: A niektÓrzy chyba nie znają zasad ortografii... I niektÓrzy starają się to naprawIać i chodzić do szkÓł :/ to by było na tyle
ja tem nie zmienilam szkoly.a moja wychowawczynia jest babka z polskiego.na rozpoczecie roku w kosciele gadal z ta babka jakbysmy byly jakies stare kumpele.i wogule mam fajnych nauczycieli nie liczac-Histy,Muzy i Techniki.a Infy uczy mnie baka co sama nic nie potrafi
Ja też jestem teraz w nowej szkole, a moim wychowawcą jest nauczyciel Historii (spoko z niego gość). Nowi kumple, jest nas teraz w klasie 36 osób ogulnie w szyscy są super.
OMFG szkola....... matura...
Kiedy to sie w koncu skonczy
Mimo ze w sumie to nic nie mam to tego zeby sie ksztalcic, ale moją obecna szkole to naprawde chcialbym szkonczyc , i to jak najszybciej , jedyne co mnie posciesza , to to ze juz nieduzo mi zostalo, oby do maja
Ja nie lubie swojego wychowawcy , bo mój wychowca którego tera mam jest zmiennikiem mojego prawdziwego bo moj prawdziwy jest na zwolnieniu lekarskim bo gdy wieszała ( bo to ona ) firanki to spadla i se noge albo reke złamała już tego nie pamiętam bo ona chyba od początku roku szkolnego złamała.
Ja mam zrąbano facetke od matmy! Zniknełe gdzieś 2 mięsiące przed zakończeniem półrocza i ci co mieli zagrożenia jedynką nie mogli się poprawić ! Ja tam lubie matme i dobrze mi idzie ale facetkę mam poje**ną ! Reszta nauczycieli jest całkiem spoko ale ta matematyczka psuje mi humor !
Ja chodzę teraz do gimnazjum nawet jest luzz przynajmniej sie wszystkich zna i nie to co w podstawówce nudy takie , że szok , bo się nic niedzieje . Do nauczycielek niemam nic , ponieważ chciałem żeby akurat one mnie uczyły , bo wiem , że sa luzik i można sie z nich pośmiać .
_\|/_Zioło jest bogiem, extaza nałogiem, sex to zabawa,a browar podstawa_\|/_