 Kite jest To jedoodcinkowe anime trwające ok.60 minut i jest przeznaczone dla straszych odbiorców czyli od lat 18. Nie jest pozbawione scen erotycznych a także brutalności i krwi czyli jedym słowem naprawdę nie polecam młodszym otaku. Oglądając Kite robicie to na własną rękę więc później nie mówicie mi że was nie ostrzegałam. Twórcą tego ajakżeby zacnego działa jest Yasuomiego Umetsu którego kreska jest rozpoznawalna z daleka znanego z takiej serii jak : Mezzo forte. Niektórzy mówią że obie serie są do siebie bardzo podobne , ale podobieństwa aż takiego -naprawdę- moja osoba nie zauważa, chociaż przyznam że są spore. Długo się zastanawiałam co mam zamieścić w owej recenzji i jak to zrobić oraz czy wogóle tym się zająć , ale doszłam do wniosku że jest to anime dobre i należałoby je przedstawić chodź , każdy kto oglądał przyzna mi racje ,że zrecenzjować Kite to trudne zadanie więc postaram się zrobić to jak najlepiej potrafie , no ale pytanie czy mi się uda... PIĘKNO CZASEM ZABIJA.... Sawa jest to młoda i piękna dziewczyna nosząca nietypowe kolczyki wypełnione krwią należącą do jej zmarłych rodziców którzy w brutalny sposób zostali zamordowani gdy ta była małą dziewczynką. Po tym dramatycznym zdarzeniu zajoł się nią Akai - starszy mężczyzna który pracoał dla policji. Mimo młodego wieku dziewczyny mężczyzna zaczoł z nią sypiać i uczyć ją ,,sztuki zawodu" by stała się jego maszyną do zabijania ludzi. Sawa z roku na rok zabijała z więkrzą wprawą dzięki podarowanemu przez Akaia pistoletowi który albo zadawał normalne rany albo wystrzeliwał naboje które wybuchały w ciele ofiary. Sawa marzy cały czas o zemście na człowieku który zamordował jej rodziców i to tak naprawdę trzyma ją w zawodzie. Któregoś dnia w czasie misji poznaje drógiego zabijce pracującego dla Akaia - Obuiego. Ich stosunki stają się bliższe , ale też niebezpieczne. OGÓLNIE Spotkałam się z paroma recenzjami Kite i musze przyznać że fabułe zaliczyli do ,,nieskomplikowanych" chociaż ja by właśnie zrobiła na odwrót. Przeszłość Sawy jest ciężka, w anime są zagmatwane , niejasne wątki do których trzeba wrócić dwókrotnie żeby się nie pogubić i dobrze zrozumieć. Nie dokońca ujawnione są zamiary Akiego i jego podejście do świata oraz jak dla mnie dziwnie przedstawiona postać Oburiego. Koniec jest zaskakujący i interpretowany różnie. Co do psychologii postaci to jest ona dramatyczna i można powiedzieć niekompletna , ale po prostu trzeba wczuć się w to anime i dogłębnie je ,,opracować" by cokolwiek na ten temat napisać. NO TO KOŃCZYMY Sceny akcji są bardzo przesadzone. No bo wyobraźcie sobie że rzucając kogoś o ściane można ją zburzyć doszczętnie... krew się leje niesamowicie , wszystko przesadzone i nienaturalne. Za to co do samej grafiki to oceniam ją na dobrą ale nie do końca dokładną. Co do samej obrawy dżwiękowej to nie powala z nóg ale też nie jest najgorsza. Zawsze zwracam uwagę za muzykę w tle ale szczerze powiedziawszy akurat w tym anime nie odgrywała ważnej roli i była niezauważalna. Co więcej moge napisać o tej pozycji? Hm.... nic specjalnego ale daje do myślenia. By Olussia-chan. |