Kazuyą Kusokawa opiekuje się starszy brat, dlatego że chłopak jest po prostu siermięgą i miernotą, w najprostszym tego słowa znaczeniu ciągle pakuje się w jakieś kłopoty. To jest tak zwane „Chodzące Nieszczęście” Jednak osiągnął coś w życiu dostał się do upragnionej akademii. Jednak z powodu długiego pobytu w szpitalu opuścił miesiąc szkoły. Teraz chcę iść do internatu ponieważ jego brat się żeni. Jednak tak wszystko ładnie pięknie gdyby nie jeden fakt, pierwsza miłość Kazuyi, to właśnie dziewczyna jego brata”Shizune” Robi się ciekawie prawda? Chłopak ma moralne dylematy i toczy się w nim, jakby to określić „Wewnętrzna walka” Dlatego też postanawia, że opuści świeżo upieczonych nowożeńców . Greenwood, bo tak nazywa się nowe miejsce w którym Kazuya ma zamieszkać, wydawało mu się na początku doskonałym, wręcz wspaniałym miejscem na wypoczynek, cichym i spokojnym. Nie wiedział nawet jak bardzo się pomylił. Greenwood, skupia w sobie ludzi o bardzo różnych osobowościach, w tym bardziej rozrywkowych typów. Więc sami podejrzewacie pewnie co się tam może wydarzyć, prawda? Jednak trzeba sobie uzmysłowić że te OAV powstały tylko po to aby ludzie z powrotem, kupowali mangi. Dlaczego się tworzy anime? Dla kasy! I oto mamy doskonały przykład próby rozkręcenia na nowo starego produktu. No ale cóż, taka branża wiele anime&mangi jest tworzonych tylko dla komercji. I trzeba się do tego przyzwyczaić. Odnosi się wrażenie jak by fabuła tego anime była chwilami „pusta” To znaczy, wątki odbiegają od siebie nie kiedy nie ma ciągłości epizodycznej, co jest sporym minusem uwierzcie. Jednak ci z was którzy nie czytali mangi, będą mieli poważny problem, z odnalezieniem linii Fabularnej w całej serii. Bo Anime to, porusz oczywiście kilka wątków z mangi, bardzo luźno ze sobą powiązanych bądź też wcale. Więc jest to przeszkoda. Co do postaci, to są one znowu komediowe, czasami mam dosyć oglądania takich anime, no ale jeżeli nie ma tego co się lubi, to się lubi co się ma. Nie mniej jednak ich charaktery są bardzo zróżnicowane i gwarantuje, że każdy odnajdzie tu coś dla siebie. Jest to stara seria, to trzeba przyznać jednak wykonano ją bardzo starannie jeśli chodzi o kreskę, szczegółowość postaci stoi na poziomie widać, że twórcy się przyłożyli do odwzorowania zarówno samych postaci jak i ich bohaterów. Sami bohaterowie, a właściwie ich charakter jest bardzo złożony i odkrywamy go kawałek po kawałku, tak jak w „lost” Co samo w sobie jest doskonałym powodem do obejrzenia całej serii.
„Here is Greenwood” Jest tytułem raczej bardzo komediowym, zawiera trochę perypetii, dylematów i wątków rodzinnych. Przeznaczam go raczej dla kobiet, tym bardziej że można tu spotkać wielu przystojnych panów.
Ocena: 4+/10 Dlaczego tak mało, przez Historię, która ni jak nie trzyma się kupy. Trzeba pamiętać że dobra fabuła jest podstawą każdej M&A.
By Guzo