Gdy zobaczyłem po prostu nie mogłem, w to uwierzyć. Chrono Trigger, najlepsza gra RPG, na konsole typu Game Boy Advence, została wydana też na PS’a i utrzymała swój poziom. Bałem się ale jednocześnie oczekiwałem, co może, z tego wyniknąć. Moje oczekiwania zbladły kiedy ujrzałem „16 Minutowy OAV” myślałem, że będzie to cała seria, tymczasem można to traktować jako mini dodatek do gry. Pomyślałem obejrzę co mi szkodzi, więc z rzedną miną usiadłem przed ekran monitora i powiem wam trochę się jednak rozczarowałem. Oczywiście cały OAV opowiada o stworkach, które były bardzo częstymi wizytatorami w grze. Jednak akcję umiejscowiono, w zupełnie innej „rzeczywistości niż to miało miejsce, w grze” kolejny zawód..
Teraz pozostaje śledzenie fabuły, otóż wszystko rozgrywa się na Time Square, znanego nam placu, z początku gry. Rozpoczyna się świętowanie milenijnego festynu, wiecie balony różne konkursy i tak trwa zabawa, aż do wieczornych godzin nocnych. Wszyscy zaczynają się rozchodzić do domu, kiedy nagle otwiera się wielki portal czaso-przestrzenny, wyskakują z niego rozmaite potwory, i urządzają swój własny festyn. Gdzie jest umiejscowiona fabuła? Na końcu Gry Chrono Trigger, bowiem pamiętamy, że nasz Chrono na końcu bierze ślub z Marle, na Time Square, w nocy. Przyjęcie organizują potwory wraz z Guardia Castle, no i ten słynny dzwon. Jednak to nie Chrono i jego Team są głównymi bohaterami tego odcinka, ale stworki. Mamo i Nuu, szukają swoich nowych kompanów, co trzeba przyznać nie bardzo im wychodzi. Stworzenia dają im nawet pieniądze, co bardzo złości Nuu i ten postanawia pochodzić po okolicy. Stwory spotykają Jonnego, który potrafi zmienić się w wyścigowy samochód czym wszystkich zachwyca.(Zaraz Jonny? Przemiana? Samochód? Wyścigi? Tak! Bingo, w trakcie podróży portalami, w grze spotkaliśmy go w przyszłości i musieliśmy wygrać wyścig!)
Odniesienia do tego OAV, generalnie wszystko jest bardzo kolorowe i opiera się na przygodach stworków, bohaterów gry tu nie spotkamy, ujrzymy tylko kątem oka Lucce i Chrono, ale naprawdę kątem. Grafika? Nie ma rewelacji jest bardzo ale to bardzo średnia, jednak da się to wszystko znieść. Muzyka? Tutaj smaczek zastosowano Ścieszkę dźwiękową, prosto z gry, co zapewne bardzo ucieszy fanów.
Anime jest skierowane przede wszystkim do fanów RPG, jednak będą pewnie wściekli, że nie zastali głównych bohaterów gry. Moja ocena, poniżej średniej krajowej, a to dlatego, że to anime ma wiele ale to wiele niedociągnięć i nie spełnia oczekiwań graczy.
Ocena: 4-/10.
By Guzo.