To jest recenzja przedostatniego pełnometrażowego filmu Dragon Ball Z. Jest to jeden z 2 filmów który mogliśmy obejrzeć w polskich kinach. Film jest genialny. Obejrzeć go powinien każdy fan serii DB. Reszta także by mogła. Jest to jeden z nielicznych dobrych kinówek tej serii. Życie dało w końcu chwile spokoju dla bohaterów, lecz nie na długo. Sielanke zakłóca mały wypadek w piekle. Mały diabeł który miał pilnować maszyny do oczyszczania dusz zasłuchał się w rytm swojej muzyki na Walkmanie. Nie dopilnowana maszyna po prostu wybucha. I z tego wszystkiego zła z dusz tworzy się wielki potwór. Niektórych może rozbawić fakt że ten potwór to wielki żółty bobas. Zazwyczaj małe dzieci są bezbronne. Lecz ten to jest istne zło. Całe zaświaty traktuje jako swój malutki prywatny plac zabaw. Ale nieszczęście także nie ominie Enmy, którego Janemba(tak właśnie brzmi imię tego demona) zamyka w swoim pałacu. Do walki z potworem staje nasz dzielny bohater Son Goku oraz przyzwany z zaświatów Paikuuhan. Walka jednak nie układa się po myśli Goku. Demon okazał się o wiele silniejszy niż wygląda. Na koniec dodam jeszcze że Janemba jeszcze bardzo zdziwi Goku oraz przybędzie dobrze znany nam bohater. Lecz nie zdradzę jego imienia, jeśli chcecie się dowiedzieć kto to, to musicie obejrzeć ten film. Ten film ma wiele zalet i wad. Jedna z ważniejszych zalet jest humor. Który jest wszędzie. I w zaświatach i na ziemi. Dźwięk i jak i grafika nie są na najwyższym poziomie ale przy humorze, fabule i walkach. No właśnie nie zapominając o walkach. Są one pełne dynamizmu. Wszystkie ruchy są skomplikowane jak to w serii DB. Ilość ataków jak i kombosów może przestraszyć. Tak więc jak mówiłem film jest obowiązkowy dla fanów serii. Chociaż nie zaszkodzi obejrzeć go osobom lekko podchodzącym do tego filmu jak i całej serii. Informacje Ogólne: Studio: Bird Studio, Toei Animation Autor: Akira Toriyama Reżyser: Shigeyasu Yamauchi Scenariusz: Takao Koyama Projekt: Tadao Kubota Muzyka:Shunsuke Kikuchi Rodzaj Produkcji: Film Czas trwania filmu: 51 minut Rok Wydania: 1995 rok By: #Alchemik |