Tytuł - Tekkaman Blade
Gatunek - Science Fiction, Akcja, Przygodowy
Rok produkcji - 1992
Rodzaj produkcji - Seria TV
Ilość Odcinków - 49[USA - 42]
Czas trwania odcinka - średnio 20 minut

Tekkaman Blade (Teknoman, Space Knight Tekkaman Blade), to kolejna produkcja znanej już firmy Tatsunoko Pro, opowiadająca o wielkim kolejnym bohaterze broniącym naszej wspaniałej planety. Na samym początku należało by wspomnieć nieco więcej o fabule i tytułowym Tekkamanie. Czas wydarzeń - nie tak daleka przyszłość, rok 2086, Ziemia zostaje zaatakowana przez obcych. Trwają nieustanne bitwy o los planety, a wojsko nie jest wstanie podołać przybyszom. Powołana zostaje specjalna jednostka, Kosmiczni rycerze. Lecz owa organizacja, dysponująca zaledwie statkiem kosmicznym, oraz „nowoczesną” bronią , która jednak również nie jest w stanie zmienić losu gatunku ludzkiego. Sytuacja na froncie zmienia się diametralnie , gdy przypadkiem, w kraterze, Kosmiczni Rycerze znajdują chłopca każącego zwać się Blade. Młodzieniec nie pamięta nic ze swojej przeszłości. Okazuje się, że dysponuje mocami mogącymi odmienić los świata... Teraz znów nadzieja powraca...
Cała seria kręci się w sumie wokół dwóch rzeczy – walki z kosmicznymi najeźdźcami – Venomoidami i ich niezliczonymi wojownikami. Stanowiącymi główne „mięso wojenne” – Krabopająkami, oraz oficerami mającymi na celu pokierowanie armią bądź ewentualne wkroczenie w przypadku zbyt dużego oporu ziemian – Tekkaman’ami (jak na ironie losu, ów oficerowie są stworzeni właśnie ze schwytanych ziemian). Oraz druga rzecz, kryształy Tekkamanów. Wrogą armią przewodzi najpotężniejszy z oficerów - Darkon. Tajemniczy Tekkaman’ni to oficerowie sił obcych, dysponujący niezwykłymi, cybernetycznymi, mechaniczno-biologicznymi zbrojami o wielkiej sile bojowej, przerastającej najśmielsze ludzkie oczekiwania.
Jak już wspomniałem, owi wojownicy ze swymi zbrojami stoją po stronie obcych najeźdźców, którzy są ich twórcami. Jednak jeden z nich – „Blade”, uratowany przez ojca nie poddaje się pełnej transformacji w bezwzględnego wojownika, i nie traci zmysłów na rzecz Venomoidów (co stało się z resztą jego rodziny i przyjaciół). Znaleziony przez Kosmicznych rycerzy, Blade staje po stronie ziemi i choć na samym początku robi to bardziej z zemsty niż dla innych ludzi, to w trakcie historii zmienia poglądy i stopniowo staje się coraz bardziej uczuciowy (choć kiedy bliżej poznamy jego historie ,nie można mieć mu za złe początkowej postawy.
Skoro już do owej historii doszedłem, to należało by wspomnieć o jednym. Jako, że było nam dane oglądać to anime w amerykańskiej wersji, a nie w japońskiej, to należało by dodać, że w naszej wersji jest ono straszliwie pocięte. Można by nawet rzec, że amerykanie zrobili sobie na serii (nie) małą „Jesień Średniowiecza”, łącznie skracając z 49 epizodów do 42, a to bardzo dużo! Obcięte zostały m.in. krótkie, uważane za nie ważne dialogi, czy wiele scen opowiadających o historii rodziny Blade’a jak i o nim samym oraz innych członkach Kosmicznych Rycerzy. Nie umiem nawet wyrazić jak bardzo cieszy fana rozwinięcie fabuły, wyjaśnienia niejasności dotyczących różnych wątków,i ile pracy kosztowało to autorów, a jak zostało to zniweczone...
Czas wspomnieć nieco o całej głównej załodze Kosmicznych Rycerzy :
Na pierwszy ogień Nick Carter (Blade) – Jedyny Tekkaman, który broni Ziemi. Tylko on nie został poddany tak zwanemu praniu mózgu, ponieważ został uratowany przez ojca i wystrzelony ze statku Venomoidów w kapsule ratunkowej. Z początku bardzo zamknięty w sobie, pragnący zemsty młodzieniec. Można powiedzieć, że tylko to trzymało go przy życiu – chęć zabicia Darkona w jego lokum po ciemnej stronie księżyca. Podczas trwania serii stopniowo staje się „ideałem bohatera w pięknej zbroi” i zmienia swoje poglądy, a nawet pozwala sobie na mocniejsze uczucia...
Star Summers – późniejsza wybranka serca Blade’a i jego największe wsparcie. Jest pilotką statku Kosmicznych rycerzy – Błękitnej planety. Twarda i stanowcza choć delikatna i piękna, to ona opiekuje się Blade’em kiedy cała historia (pierwszej serii) dobiega do końca.
Richard Vereuse (Ringo) – w początkowej fazie akcji najbardziej negatywnie nastawiony do ziemskiego Tekkaman’a. Wydaje się trochę za dumny i trochę bezmyślny. Mimo wcześniejszych relacji staje się najlepszym przyjacielem naszego herosa. Po pewnym czasie udaje mu się nawet zostać pilotem ziemskiej wersji zbroi bojowej i walczy u boku Blade’a. Zawsze gotów podjąć się walki, zrobi wszystko dla przyjaciół, taki właśnie jest Ringo...
Tina Corman– bardzo miła drobna kobieta, odgrywa ważną rolę w drużynie „Rycerzy”, bardzo dobrze zna się na łączności. Przypomina ukochaną siostrzyczkę Blade’a
Komandor Jamison – bardzo mądry i doświadczony kapitan kosmicznych rycerzy. Zawsze stara się myśleć logicznie, rzadko zdarza mu się mylić. Bardzo dobrze postrzegany przez Blade’a i większość załogi
Oczywiście są też negatywni bohaterowie, jak np. brat Blade’a, a zarazem jego największy rywal – Sabre (Cain Carter). Jego kryształ odegrał kluczową rolę w serii... Czy Choćby złowieszczy Darkon (Conrad Carter), ale opisywanie ów bohaterów mija się z celem, gdyż nie wiemy o nich zbyt wiele...
Kryształy... Cóż to takiego te kryształy. Otóż to – Kryształy tytułowych wojowników, to właśnie źródło mocy, które w ogóle pozwala zbrojom funkcjonować, oraz przejść transformacje w wojownika. To one decydują o sile Tekkaman’a . Więcej informacji nie udzielę, aby nie zdradzić całej historii.
Wykonanie graficzne jest dość średniawe, lecz wraz z czasem i kolejnymi odcinkami zwiększa się poziom, w końcowym rezultacie dając dość ciekawe efekty. Muzyka – wpada w ucho i bardzo umila niektóre chwile, zwłaszcza podczas transformacji w Tekkamana. Trzeba przyznać, że „nuta” jest po prostu wtedy, kiedy jest potrzebna. Fabuła - (w wersji japońskiej^^) jest naprawdę dobrze rozwinięta. Nie brakuje dodatkowych informacji cieszących fanów. Wydarzenia właściwe, jak to bywa w seriach tego typu, nie zaskakują, a wręcz są dość przewidywalne.
Podsumowując seria jest dobra, ale pod warunkiem oglądania jej w Japońskiej wersji. Wtedy dopiero można się nacieszyć rozwinięciem fabuły. Tekkaman to całkiem fajne, typowo chłopięce anime, pierwotnie przeznaczone dla odbiorców w wieku dwunastu – piętnastu lat, i jednak starszym odbiorcą czasem może wydać się nieciekawe.
Przy tej, jak i następnych recenzowanych przeze mnie seriach postanowiłem zaniechać oceny... Oceny liczbowej na rzecz opisowej, gdyż nie odpowiada mi taki system oceniania, i nie uważam abym mógł oceniać coś za wszystkich, mogę co najwyżej opisać swoje własne zdanie...
Niechaj słowo ciałem się stanie... Tekkaman, to seria, którą wspominam dobrze, wspominam, albowiem jest to seria, którą miałem przyjemność oglądać już kilka lat temu, i teraz na pewno inaczej bym już odbierał historie Blade’a. Jak wspomniałem, anime jest przeznaczone dla 12-15 letnich chłopców, a ja właśnie w tym wieku „nadzorowałem” losy Nick’a Carter’a, i... Podobało mi się, historia mnie wciągnęła, a akcja bawiła. Żadnemu zwolennikowi „wojowniczych” Shounen’ów z pewnością nie zaszkodzi zaznajomienie się ze światem Tekkamen’ów, i na pewno wielu się spodoba – tak jak i mi, dlatego gorąco polecam niezwłoczne zaopatrzenie się w doświadczenie związane z tą serią...